Zakończył się sześćdziesiąty dziewiąty Festiwal Włoskiej Piosenki w Sanremo. Tegoroczny konkurs mogliśmy obejrzeć w nieco innej formie niż zwykle. Tym razem w kategorii Campioni usłyszeliśmy, nie dwudziestu, a dwudziestu czterech artystów. W związku z tym zrezygnowano z kategorii Nuove Proposte. Artyści podczas jednego z pięciu wieczorów prezentowali się na scenie w duetach, co wzbudziło szczególne zainteresowanie ze strony publiczności.
Tym razem gości z zagranicy było niewielu. Podczas Festiwalu, w duetach, zaprezentowali się m.in.: Tony Hadley i Irene Grandi czy Eros Ramazzotti i Luis Fonsi w piosence „Per le strade una canzone”. Niezwykle entuzjastycznie został odebrany utwór „Fall on me”, który przedstawił Andrea Bocelli wraz z synem Matteo. Jednak najwięcej utworów podczas Festiwalu wykonał sam prowadzący Claudio Baglioni, prezentując się z innymi artystami.
Zwycięzcą tegorocznej edycji został 26-letni Mahmood z piosenką „Soldi”, opowiadającej o biedzie i trudnym dorastaniu na peryferiach. Wokalista będzie również reprezentował Włochy podczas najbliższego Konkursu Piosenki Eurowizji w Tel Awiwie. Co ciekawe, występ zwycięzcy nie za bardzo przypadł do gustu publiczności, która po ogłoszeniu wyników „wygwizdała” wokalistę oraz prowadzących. Otóż, w głosowaniu telewidzów zwycięstwo odniósł Ultimo, tuż za nim klasyfikowała się grupa Il Volo. Ostatecznie jednak, po głosowaniu jury, Ultimo zajął II miejsce, Il Volo spadło na III, a zwycięskie, niespodziewanie objął Mahmood.
Czy młody wokalista faktycznie zasłużył na wygraną, a publiczność miała prawo być oburzona, oceńcie sami słuchając utworu.